Poznajcie naszych Mieszkańców: Marta, Karolina, Kacper i Marcin
Do siedziby Fundacji Kaktus przyjechali Marta, Karolina, Kacper i Marcin, którzy jako pierwsi wzięli udział w projekcie: Adres: Samodzielni 2. Oto kilka zdań o każdym z nich.
Marta jest krawcową. Lubi książki i dobry film. Jak wspomina udział w projekcie? – Spędziłam fajnie czas w mieszkaniu treningowym. Miałam satysfakcję, że nauczyłam się robić chłodnik i klopsy z indyka. Miałam w sobie wewnętrzny spokój, fajnie dogadywałam się z Karoliną i miło wspominam ostatnie spotkanie z mieszkańcami i trenerami. Bardzo podobała mi się przejażdżka traktorem na festynie na wsi, pierwszy raz jechałam – mówi.
Karolina lubi słuchać muzyki i wyjścia do kina. Często spotyka się z przyjaciółmi. Co dał jej pobyt w mieszkaniu? – W mieszkaniu treningowym nauczyłam się robić pranie, jak rozdzielać osobno ciuchy kolorowe, czarne i białe. Zrobiłam sama racuszki z jabłuszkami, rosół, dewolaja i do tego suróweczkę – wspomina. – Fajny był czas spędzony w mieszkaniu, dobrze wspominam spotkanie pożegnalne, na które
przygotowywałam jedzenie. Dobrze dogadywałam się z Martą i najlepiej wspominam wyjazd do Torunia nocą na festiwal światła – dodaje.
Kacper czyta książki historyczne, zwłaszcza o Imperium Osmańskim. Interesują go także filmy i seriale. Co podobało się Kacprowi w mieszkaniu treningowym? – Wszystko mi się podobało. Było miło i słodko. Chciałbym wrócić na kolejną edycję – mówi.
Hobby Marcina to taniec. Marcin należy do szkoły tańca i grupy tanecznej. Chodzi też na zajęcia z bilarda. Chętnie słucha muzyki i ogląda filmy. Jak Marcin wspomina czas w mieszkaniu treningowym? – Bardzo dobrze wspominam projekt, dobrze się ze wszystkimi dogadywałam.
Mogłem się wyciszyć, byłem spokojny i wspólnie z resztą mieszkańców mogłem miło spędzić czas – wspomina. – Projekt dał mi to, ze mogę wykorzystać w domu to, czego się tam nauczyłem. Umiem pogodzić czas na wszystko, nauczyłem się dzielić czas dla siebie i innych.
Projekt współfinansowany przez PFRON.